„Wymarłe” typy wydarzeń

Cześć!

Jedną z wielu wizytówek Awatarii niegdyś była ogromna różnorodność pod względem organizowanych przez graczy wydarzeń. Tak było niestety kiedyś, teraz sprawa wygląda zupełnie inaczej. Obecnie awatarzy tworzą masę niepotrzebnych wydarzeń będącymi często zwykłymi informacjami, które bez problemu można przekazać na czacie Awatarii lub NKtalku. Mimo to w niektórych sytuacjach można skorzystać z wydarzeń w celach informacyjnych. Przykładem takiego jest otrzymanie bana lub chęć przekazania czegoś kilku osobom znajdującym się w różnych miejscach. Uważam jednak, że takowe eventy należy natychmiast usuwać, aby nie stanowiły niepotrzebnego spamu.

Wiele typów wydarzeń obecnie już się nie organizuje, a jeśli już to niezwykle rzadko. Przygotowałem dla Was właśnie zastawienie, w którym znajdą się wszystkiego "wymarłe" rodzaje eventów lub też te na "skraju wyginięcia". Graczom, którzy już mają za sobą dłuższy staż na Awatarii nie powinny być one obce.

 1.  ZLOTY

Szczytem popularności tych wydarzeń były pierwsze miesiące istnienia Awatarii na NK, lecz później ich świetność zaczynały stopniowo gasnąć.

 

Szczególnie często organizowało się zloty wampirów, czyli osób upodabniających się wyglądem i ubiorem to tych krwiopijców. Zwykle grupa takich wampirów wspólnie chodziła do różnych lokacji i "wysysała krew" innym awatarom, stając koło nich i używając opcji złoszczenia się. Często też dla jasności pisano pomiędzy gwiazdkami "pije/wysysa krew". Sam czasami brałem udział w takich eventach i nie ukrywam, że teraz również zaangażowałbym się chętnie w taką zabawę. Nie można zaprzeczyć, że jest to dobry sposób na rozwianie powszechnej nudy na Awatarii.

Do zlotów zaliczały się też oczywiście posiedzenia fanów jakichś sławnych osobowości lub innych rzeczy, chociaż takowe znacznie rzadziej gościły wśród wydarzeń. W mojej opinii nie było to specjalnie ciekawe, ale niektóre osoby z chęcią dołączały do tego typu spotkań.

 2.  SZKOŁA

Czy ktoś z Was nie był chociaż raz w awataryjnej szkole? Niewkluczone, że osoby, które w Awatarię grają niezbyt długo na moje pytanie mogą odpowiedzieć twierdząco, jednak wśród graczy z dłuższym stażem ciężko będzie znaleźć wyjątek.

Szkoła była absolutnym hitem i bardzo często pojawiały się tego typu wydarzenia. Zwykle w domach organizatorów zbierały się z chęcią tłumy uczniów. Totalne przeciwieństwo prawdziwej szkoły, prawda? O ile event był dobrze zaplanowany i zorganizowany w każdym najmniejszym detalu, zabawa była naprawdę dobra. Oczywiście najwięcej zależało od osób, które przyszły do tej szkoły, bowiem ich zachowanie było ważnych czynnikiem wpływającym na przebieg wydarzenia.

Lekcje tam się bardzo różniły od normalnych, co akurat jest oczywistością. Wprowadzona do nich była doza żartobliwości. Ponadto zajęcia nie polegały na nudnych wykładach, którymi często katują nas w szkołach nauczyciele, lecz na udzieleniu odpowiedzi do zadawanych pytań.

Niektórzy w czasie wydarzenia zapisywali oceny wszystkich przybyłych i pod koniec zajęć nagradzali upominkami uczniów z najlepszymi ocenami.

Uważam, że szkoła była jednym z lepszych typów wydarzeń i umożliwiała miłe spędzenie czasu w gronie innych awatarów. Zdecydowanie zachęcam Was do tworzenia awataryjnych szkół, które mogą przynieść Wam naprawdę dużo frajdy.

 3.  SZPITAL

Do Awatarii można przenieść naprawdę wiele z życia realnego. Dlaczego więc nie miałyby być organizowane szpitale? Dawniej tworzenie wydarzeń z tymi właśnie instytucjami było na porządku dziennym i przyciągało tłumy osób, które miały chęć zabawienia się w pacjenta lub szpitalnego pracownika.

"Pacjenci" przychodzili do awataryjnego szpitala z najróżniejszymi "dolegliwościami", a przy tym bardzo często wymyślali swoje własne choroby. Rzadkością nie były również awatarki, które były przyjmowane na porodówkę. Każdy mógł stworzyć swój problem bez konieczności przeżywania go w prawdziwym życiu. Udawana choroba czy też poród stawały się tutaj doskonałą zabawą. Również dla mnie, ponieważ awataryjne szpitale były miejscem często przeze mnie odwiedzanym.

Wśród wydarzeń znalezienie czegokolwiek związanego z leczeniem jest obecnie bezowocnym zajęciem. Kiedy na Awatarię dodano kolekcję meblową "Szpital", przez myśl przemknęło mi, że może to być zachęta do wskrzeszenia szpitali. Niestety było to tylko złudne wrażenie, gdyż w wydarzeniach wciąż króluje nuda. Ale kto wie? Może mój post okaże się siłą napędową do ponownego powołania służby zdrowia na Awatarii?

 4.  IMPREZA

Impreza w poście o "wymarłych" wydarzeniach? Możliwe, że takie pytanie właśnie sobie zadacie, gdyż dyskoteki nadal się pojawiają na Awatarii. Ten typ wydarzeń jednak jest na najlepszej drodze do "wyginięcia". W dodatku obecna jakość imprez jest na o wiele niższym poziomie niż kiedyś. Takie eventy bardzo często przepełnia nuda i brak organizacji.

Początki Awatarii na NK były imprezową erą, w której wielu graczy szykowało dyskoteki. Niemal każdy chciał, by jego impreza była oryginalna i wyróżniała się czymś na tle innych. Awatarzy starali się wprowadzać dużo ciekawych pomysłów i modyfikacji. Wzbogacali swoje imprezy o przeróżne zabawy i gry. Niektórzy również tworzyli imprezy tematyczne. które często były niemałą świeżością.

Z chęcią wziąłbym udział teraz w jakiejś solidnie zorganizowanej dyskotece, na którą Nudzie zaproszenia nie wysłano. Gorąco Was zachęcam do stworzenia czegoś oryginalnego i nacechowanego dobrą zabawą.

 5.  RESTAURACJA LUB BAR

Niegdyś tworzenie miejsc gastronomii na Awatarii również cieszyło się popularnością. Autor wydarzenia zatrudniał personel restauracji i wraz z nimi zajmował się przybyłymi gośćmi, podając im zamówione przez nich fikcyjne dania oraz napoje.

Osobiście nie byłem wielkim fanem takich wydarzeń i nie tęsknię za nimi, jednakże z pewnością jest sporo osób, które bardzo by chciały przyjść do restauracji, a później coś "zjeść" lub "wypić".

 6.  HOTEL

Hotele nie były tak często odwiedzane jak inne eventy, chociaż i one miały swoich zażartych zwolenników. Ja osobiście w ich gronie się nie znalazłem, gdyż nie widziałem sensu wypożyczania komuś pokojów w swoim mieszkaniu.

Awatarzy schodzili się na takie wydarzenia, aby poczekać w kolejce do recepcji, a następnie wynająć jakiś pokój w domu organizatora hotelu. Co się działo potem? W zasadzie to nic. Gość przychodził do wybranego pomieszczenia i zwykle siadał lub kładł się na łóżku. Po niedługim czasie wracał jednak do siebie, bo co miałby dalej robić w awataryjnym hotelu? Nie widziałem w tym większego sensu, więc moim zdaniem zanik tego typu wydarzeń jest jak najbardziej uargumentowany,

 7.  POGRZEB

Był to rodzaj wydarzeń tworzony najczęściej przez osoby, które chciały opuścić grę, pożegnać wirtualne życie w Awatarii. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być doskonałym pomysłem – uroczyste pożegnanie wśród bliskich nam na Awatarii osób i nie tylko. Mimo wszystko takie eventy często nie miały większego sensu, gdyż "uśmierceni" awatarzy następnego dnia powracali do gry jakby nigdy nic. Oczywiście nic do powrotów nie mam, gdyż każdy ma prawo w Awatarię grać. Nie było jednak większego sensu w organizowaniu pogrzebów.

* * *

Nie patrząc na złe i dobre rzeczy, jakie napisałem o tych siedmiu typach wydarzeń, nie mogę zaprzeczyć temu, że wszystkie z nich były doskonałą sposobnością do nawiązywania nowych, ciekawych znajomości. Zresztą niemal wszystkie wydarzenia bardzo często sprzyjają spontanicznemu poznawaniu ludzi.

Większość wypisanych przeze mnie eventów ma u mnie bardzo dobre zdanie. Prawdopodobnie wielu z Was też patrzy na nie przychylnym okiem. Nie rozumiem w takim razie dlaczego zaprzestano ich tworzenia? Niewykluczone, że w Waszych głowach rodzi się pytanie, czemu sam nie będę organizatorem tych wydarzeń. Odpowiedź jest oczywista – wolę w nich uczestniczyć.

Na sam koniec chciałbym Wam zadać kilka pytań. Jakie jest Wasze zdanie na temat wymienionych przeze mnie wydarzeń? Czy słusznie one zanikły? W których najbardziej lubiliście uczestniczyć i dlaczego? Zachęcam do udzielania odpowiedzi!