Pomaganie jest ważne...

Cześć, tak mnie ruszyło, żeby napisać tego posta...

Spotkałam się niedawno z sytuacją, gdzie osoba z mniejszym poziomem była poniżana, i to tylko dlatego, że poprosiła o pomoc w zadaniu! Ehh, ludzie są naprawdę okrutni. Tak jeszcze na wstępie. Mogę się zwracać w drugiej osobie liczby mnogiej, ale to nie tyczy się wszystkich!

Każdy (no nie ma opcji, żeby nie) kiedyś zaczynał od początku, i na pewno potrzebował pomocy w zadaniu. Jest to bardzo możliwe, a wręcz pewne, że osoby, które obrażają takich awatarów, same potrzebowały pomocy... Widziałam ludzi, którzy bardzo pomogli innym, ale przecież tak trudno dać komuś wygrać dwa razy w walce na poduszki... Myślę, że to może być chęć zaimponowania przed kimś, przynajmniej ja tak wywnioskowałam. Pewien czas temu miałam taką znajomą, dostała wiadomość na prywatnym, a wyzywać zaczęła na ogólnym. Dużo osób oczywiście poparła ją i w ogóle... Czy to nie wygląda na próbę popisania się? Jeszcze inna sytuacja. Kiedyś, jak jeszcze miałam innego bloga robiłam ankietę: ,,Czy pomagasz innym", czy coś takiego... Tak dla sprawdzenia założyłam konto z drugim poziomem i zapytałam tą samą osobę, czy mi pomoże. Zgadnijcie, jak brzmiała odpowiedź. Nie. 

Z mojej strony to tyle, mam nadzieję, że chociaż do paru osób to dotrze. Mówię tylko o niektórych, więc nie róbcie w komentarzach sztucznej afery. Pozdrawiam i życzę miłej nocy (lub dnia). 

Auriana