Cześć! ^^
Zapewne sądziliście, iż nastąpi chwila mojego opuszczenia Renesansu Awatarii. Cóż, to jeszcze nie ten moment, przykro mi. Pewne osoby z radością wpatrywały się w monitor, ciesząc się z mojego rzekomego odejścia. Wybaczcie, iż Was zawiodłam. Obecnie nie mam w planach odejścia z bloga.
Chciałbym w tym poście poinformować Was o dołączeniu nowej autorki, a mianowicie Dominiki. Ostatnio otrzymaliśmy od niej zgłoszenie i było naprawdę ciekawe! Mam nadzieję, że wniesie coś nowego na bloga.
Jej okres próbny będzie trwał od jutra (4 kwietnia ) do 11 kwietnia. :D
Tymi słowami zostałam oficjalnie powitana przez Dominika na blogu Awataria w Obiektywie. Niedoświadczona, zagubiona autorka - to moje uosobienie z tamtego momentu. Nie miałam pojęcia jak zrobić porządnego screena, natomiast utworzenie pierwszej w życiu sondy uważałam za sukces życia. Patrząc na to przez pryzmat upływającego czasu potrafię wyśmiać moje dawne dylematy czy też umiejętności, którym nadawałam miano wybitnych osiągnięć. Przykładem takich zabawnych myśli może stać się wspomniana wcześniej nauka tworzenia sond. Miałam wokół siebie wielu doradców, toteż mogłam pisać coraz to lepsze posty dzięki ich radom. Przełomowym momentem było dla mnie wstawienie pierwszej sondy do notki. Tymczasem teraz uważam to za całkiem rutynowe zajęcie. Nie jest to nic trudnego, natomiast dawniej miałam całkiem odmienne zdanie. Osoby czytające dawną Awatarię w Obiektywie mogły przyglądać się moim postom i doskonale wiedzą, iż byłam przeciętną amatorką. Raczej zanikałam w tłumie, nie przejawiając większych umiejętności.
Dzień czwarty kwietnia dwa tysiące szesnastego roku. Właśnie wtedy oficjalnie rozpoczęłam swoją przygodę blogerki. Napisałam mojego pierwszego posta, w którym witałam się z czytelnikami bloga. Do dziś pamiętam niezliczoną ilość błędów zaistniałych w owej notce. Na ogół były to pomyłki techniczne, nie błędy ortograficzne bądź interpunkcyjne. Po dziś dzień wspominam komentarze, w których życzono mi powodzenia. Czytając miłe słowa byłam niezwykle zmotywowana. Mimo to nadal śmieszy mnie jeden fakt - ówczesna chęć ukrycia mojego wieku. Dopiero po upływie roku zrozumiałam, iż niepotrzebnie zamartwiałam się datą swojego urodzenia. Wiek nie zawsze idzie w parze z dojrzałością... Poza tym zauważyłam, że wiele osób ukrywa swoją realną datę urodzenia. Doskonale rozumiem tę część społeczeństwa, lecz sama mam teraz ciut inne poglądy, aniżeli rok wstecz. Przyznam, iż niechętnie odpowiadałam na komentarze z zapytaniem o moją datę urodzenia.
Niemniej chciałabym przekazać Wam pewne prawdy. Czymże byłoby przeczytanie tak zanudzającego posta pozbawionego jakiejkolwiek nauki? Minął rok, szczególny dla mnie rok. Poznałam wiele osób. Nie wszyscy jednak przynieśli ze sobą coś dobrego. Wewnętrzna siła zmusza mnie do zacytowania fragmentu "Małego Księcia" brzmiącego: Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. Każdy administrator napotkał kiedyś człowieka, który skłaniał go do odejścia z bloga, czy też jego zamknięcia. Ja także napotkałam takie osoby. Dziesiątki razy próbowałam opuścić ekipę bloga, jednakże nigdy nie potrafiłam napisać tego swoim kolegom po fachu. I wiecie co? Cieszę się z tego. Gdybym podjęła tak nieodpowiedzialną decyzję, nigdy nie byłabym tu, gdzie jestem obecnie. A jestem w idealnym miejscu. Przeszłam dość dużą drogę, by teraz tutaj być. Zaczynałam od zera, jednakże warto było stawiać malutkie kroki. Przede wszystkim muszę podziękować dawnym administratorom bloga AwO. Dzięki ich radom mogę tu pisać. Dziś świętuję także rocznicę współpracy z Dominikiem. Nie ukrywam - to on najbardziej wprowadził mnie w świat blogera. Fakt, zdarzały się przerwy, jednakże Dominik udzielił mi najistotniejszych rad, które pamiętam do dziś. Trochę dziwi mnie to, iż przetrwał początkową falę pytań z mojej strony. Potrzeba było do mnie wiele cierpliwości. 😂 Cieszę się, że mogę współpracować z nim po dziś dzień. Ten rok zmienił mnie, jako blogerkę. Czuję dumę z tego, iż jestem tu z Wami. To miejsce jest dla mnie szczególne. Może nie zawsze było tak, jakbym sobie tego życzyła, jednakże dziś mogę powiedzieć jednoznacznie - kocham blogowanie i nie zmieniłabym tego na nic innego. Oczywiście kocham też Awatarię, bez której w moim życiu panowałaby pewna pustka. Dziękuję Wam za wszystko. 💖 Szczerze mówiąc przeraża mnie fakt, iż czas tak nieokiełznanie pędzi do przodu. Nie mogę uwierzyć w to, iż minął już rok... Teraz pora na puentę całej wypowiedzi. Nigdy nie rezygnujcie z postawionego sobie celu. Dążcie tam, gdzie chcecie się znaleźć bez względu na głosy sprzeciwu. Dobrze, wystarczy na dziś. Zapewne zanudziłam Was jak nigdy, a notka zostanie przeczytana w całości tylko przez pojedyncze osoby. Kocham. 💖
Mam nadzieję, że za rok będę mogła znów przeczytać takiego typu post z twojej strony! :D Życzę dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuńDziękuję! ^^
UsuńAż się wzruszyłam, jak czytałam ostatni akapit. Kurde, obyś została tutaj jak najdłużej! <3
OdpowiedzUsuń/Burning Rose
Nie sądziłam, że potrafię wzruszać ludzi, ale skoro tak już wyszło... Dziękuję! <3
UsuńNigdy się nie poddawać i zawsze dążyć do celu. Oo tak ♥
OdpowiedzUsuńBez tego nikt z nas nie byłby tu, gdzie jest teraz. ^^
UsuńJak zaczęłam to czytać to mało się nie pobeczałam, już się bałam, ale na szczęście nie odchodzisz :) .
OdpowiedzUsuń/Daj buzi
Nie zamierzam odchodzić, bynajmniej w najbliższym czasie. Mimo to miałam świadomość tego, że tytuł posta jest dwuznaczny. Pozdrawiam. ^^
UsuńJuż rok haha. Zaraz będzie rok naszego poznania się. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńSzybko minęło. Dużą rolę grała tu także przerwa w blogowaniu po zamknięciu AwO - wówczas czas jakoś szybciej biegł do przodu. Oczywiście racja, rocznica naszego poznania też się zbliża. Impreza? :D
UsuńChętnie wpadnę! xD
UsuńImpreza bez Zuzy to nie impreza. Zapraszam, moje drzwi są przed Tobą zawsze otwarte! xD
UsuńJejku jak to zleciało :o Dominika życzę ci dalszych sukcesów w robieniu tego co kochasz. Naprawdę jesteś dobra w prowadzeniu tego bloga. Mam nadzieję że zostaniesz tu jak najdłużej. Trzymam kciuki, powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńStrasznie szybko, prawda? Kto by się spodziewał, że minął już rok. Ogromnie dziękuję za miłe słowa! ♡
UsuńCześć ja też nie dawno zaczęłam swoją przygodę z blogiem. Wiec wtedy czułaś. Jestem teraz na okresie próbnym na blogu. Myślałam, że nie zgłoszę się do bloga, ale jednak po namowie admin się zgłosiłam. Chociaż pisanie postów nie jest takie łatwe to mam satysfakcję z tego co piszę c:. Mam nadzieje, że uda mi się zdać okres próbny i będę wspominać mój pierwszy post tak samo jak Ty :).
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci powodzenia. Trzymam kciuki. ^^
Usuń