Witam.
Tego posta powinienem dodać już kilka dni temu, jednak napadły mnie drobne problemy techniczne. Całe szczęście wszystko wróciło do normy i mogę bez przeszkód pisać notki.
Podsumujmy, więc starania Natalii. Pod uwagę brany jest oczywiście tylko pierwszy tydzień współpracy.
Myślę, że rozpocznę od stylu pisania Żelkowej. W tym przypadku zdecydowana większość z Was powinna podzielić moje zdanie na ten temat. Natalia pod tym aspektem spisała się na medal. Potrafiła zachęcić czytelnika swoimi przemyśleniami, opisami... Naprawdę, sposób w jaki ona tworzyła zdania był bardzo dobry i oczywiście ciekawy.
Ortografia, interpunkcja i składanie zdań także zbytnio nie zawadzały autorce. Dobrze sobie z tym radziła, ale jak każdemu wkradały się błędy. Na szczęście były one przez nią poprawiane.
Niestety, ale wszystko co dobre musi kiedyś się skończyć, ponieważ wkraczamy do kwestii porządku w poście. Co prawda nie ma tutaj jakiś wielkich skandali czy czegokolwiek, ale jednak były pewne błędy. Przede wszystkim w pierwszym poście tekst nie został wyśrodkowany, a jak każdy wie, u nas jest to już w zasadzie tradycja. Z podpisem również był problem, ale to już naprawdę nic specjalnego.
Zostały nam więc jeszcze same wpisy Natalii. Zacznę od serii "Awantura o vipa"... Pomysł był całkiem trafny, ale odniosłem wrażenie, że ciut niedopracowany. Dodatkowo niestety Żelkowa nie wysłała swojego pomysłu żadnemu administratorowi, aby mógł to zaakceptować. Podobnie było w przypadku katastrofalnej zabawy, która została momentalnie usunięta. Jestem przekonany, że nikt z Was nie chciałby czytać tej serii...
Na tym kończymy. Jak widać, nasze uczucia są mieszane. Ostatecznie jednak stwierdzamy, iż Natalia...
NIE zostaje na blogu.
Bardzo nam przykro, ale decyzja nie mogłaby inna... Może to nie ten czas, nie dziś. Mimo wszystko chcę życzyć powodzenie na innych blogach!
Jeszcze na zakończenie notki zamieszczę małą informację. Mianowicie Żelkowa była ostatnią osobę z obecnego naboru, która trafiła do nas na okres próbny. Niestety, ale nikogo więcej na oku nie mamy. Tak czy siak dziękujemy osobom, które zadały sobie trud, aby się do nas zgłosić!
Ortografia, interpunkcja i składanie zdań także zbytnio nie zawadzały autorce. Dobrze sobie z tym radziła, ale jak każdemu wkradały się błędy. Na szczęście były one przez nią poprawiane.
Niestety, ale wszystko co dobre musi kiedyś się skończyć, ponieważ wkraczamy do kwestii porządku w poście. Co prawda nie ma tutaj jakiś wielkich skandali czy czegokolwiek, ale jednak były pewne błędy. Przede wszystkim w pierwszym poście tekst nie został wyśrodkowany, a jak każdy wie, u nas jest to już w zasadzie tradycja. Z podpisem również był problem, ale to już naprawdę nic specjalnego.
Zostały nam więc jeszcze same wpisy Natalii. Zacznę od serii "Awantura o vipa"... Pomysł był całkiem trafny, ale odniosłem wrażenie, że ciut niedopracowany. Dodatkowo niestety Żelkowa nie wysłała swojego pomysłu żadnemu administratorowi, aby mógł to zaakceptować. Podobnie było w przypadku katastrofalnej zabawy, która została momentalnie usunięta. Jestem przekonany, że nikt z Was nie chciałby czytać tej serii...
Na tym kończymy. Jak widać, nasze uczucia są mieszane. Ostatecznie jednak stwierdzamy, iż Natalia...
NIE zostaje na blogu.
Bardzo nam przykro, ale decyzja nie mogłaby inna... Może to nie ten czas, nie dziś. Mimo wszystko chcę życzyć powodzenie na innych blogach!
Jeszcze na zakończenie notki zamieszczę małą informację. Mianowicie Żelkowa była ostatnią osobę z obecnego naboru, która trafiła do nas na okres próbny. Niestety, ale nikogo więcej na oku nie mamy. Tak czy siak dziękujemy osobom, które zadały sobie trud, aby się do nas zgłosić!
O jaka katastrofalna zabawe chodzi?
OdpowiedzUsuńZgadzam sie w werdyktem:)
/Kolorowa
Zgadzam się z twoim zdaniem.
OdpowiedzUsuńNiesprawiedliwie ją oceniliście. Moim zdaniem Natalka spisała się bardzo dobrze...
OdpowiedzUsuń/P.
Haha, niezły żart
UsuńTak niesamowicie, że mnie znudziła, aż spadłam z łóżka! -,-
UsuńTak niesamowicie, że mnie znudziła, aż spadłam z łóżka! -,-
UsuńTęczowa, wszyscy wiedzą, że to ty xD
OdpowiedzUsuń/Martyna L.
Chodzi o mój powyższy komentarz? Broń Boże- nie nazywam się Tęczowa, ani nie jestem w żaden sposób związana z tym nickiem (nie przepadam za tyloma kolorami pokazanymi jednocześnie).
Usuń\\\P.
Niee, nie chodzi o ciebie, tylko o tych hejterów, którymi jest Tęczowa :D
Usuń/Martyna L.
Dziękuję za wyjaśnienie. :D
Usuń///P.
Nie ma to jak pisanie z anonima jako wiele osób, co nie TĘCZOWA?
OdpowiedzUsuń/Martyna L.
Hm? Owszem, piszę z anonima, ale nie nazywam się Tęczowa. Swoją drogą moje komentarze zawsze mają podpis.
Usuń///P.
Sory, ale to piszą minimalnie 2 osoby... bo ja też pisałam, a nie jestem osobą, o której mówisz -,-
UsuńTrochę to śmieszne, że RockBoy i Silent Screen przeszli z tak słabymi postami, no ale...
OdpowiedzUsuń/Płocicowa
Silent pisze okropne :p rock boy dobre ;)
UsuńHmm. A uważasz, że serie RockBoy'a nie są katastrofalne i dobrze przemyślane?
OdpowiedzUsuńJa już nie mam pytań do Waszych wyborów.
Śmieszne..
/Izi
Nie widziałaś serii dodanej przez Natalię. Serię RockBoya są ciekawe (np. "Szał mody), a na dodatek świetny styl pisania. Poza tym większość się zgodziła z naszym wyborem.
UsuńNp. Memory, ehe.
UsuńPo znajomości to wszytko jest ^^
W sumie, to teraz pokazujesz, jak Twoim zdaniem była fatalna.
/Kinia
Mhm, po znajomości, szkoda tylko, że Zuzy ani Adama wcześniej nie znałem (może tylko Silent Scream z tego, że bierze udział w Models), a Natalię znam od dość dawna. Ale wy oczywiście wiecie lepiej, prawda?
UsuńTak na poważnie, jeśli macie problem to załóżcie własne blogi i bierzcie kogo sobie tam chcecie.
Izi, Kinia, czy ktokolwiek jesteś.. :D
UsuńSerie RockBoya są ciekawe, więc nie rozumiem tej gównoburzy, którą właśbie wywołujecie ^^