Witam!
Dzisiaj mam zamiar przedstawić wam nową serię blogową. Jak widać w tytule posta, nazywa się ona "Z obrazków w opowieść". Właściwie w tym wyrażeniu ujawnione są całe zasady gry, jednak moim zadaniem jest je przedstawić. Zaczynajmy! Najpierw daję wam kolaż krótkich skeczy, które ja i moi pomocnicy dla was przygotowaliśmy, a wy będziecie musieli przekształcić to w krótką, pisaną historyjkę. Dodam jeszcze, iż zabawa ta, nie będzie na zapisy, natomiast system punktowy działa także i tu. Czyli na początku powiem, jaka praca mi spodobała się najbardziej, a będzie ona wynagrodzona dwudziestoma pięcioma punktami. Gdy znajdą się prace, które zasługują na wyróżnienie - przyznam im 10 punktów. Po dziesięciu wydaniach, ogłoszę zwycięzcę otrzymującego status V.I.P. na 10 dni. Skoro część teoretyczna za nami, to możemy przejść do pokazu fotografii.
Obiecałem mało scenek, ale bardzo nam się z Dominiką świetnie wcielało w rolę aktorów. :D Przepraszam jeszcze za to, że nie są one ułożone w kolażu, jednak kłopotem jest brak czasu. Ale koniec paplaniny, musimy się już żegnać. Powodzenia w tworzeniu historii.
RockBoy
Przed skoro nie ma przecinka.
OdpowiedzUsuńZastępczyni Pani od polskiego
Troche to nudne..
OdpowiedzUsuńMoze powinienes dodac np 3 obrazki bez zakinczrnia historii
I wtedy kazdy by mogl ja zakonczyc po swojemu.
/kolorowa
Pewnego razu pewien chłopak wszedł do baru. Usiadł wygodnie na fotelu i zaczął przeglądać menu. Następnie wybrał jedno danie - frytki. Następnie pani gazela (?) podała posiłek dla klienta. Twierdziła, że robią najlepsze frytki, jednak były one zielone. W końcu domyślił się, że to tak naprawdę trawa. XD Rzekł też, że na pewno za to nie zapłaci. Kucharka zaczęła się z nim kłócić. Pan miał już tego dość, więc poprosił, żeby ta zjadła to za niego. Jako iż nazywał siebie gazelą, z przyjemnością to zrobiła.
OdpowiedzUsuń- za dużo obrazków
OdpowiedzUsuń- po co dodajesz niedopracowany post? Ułóż kolaż i później dodaj, nikomu sie nie spieszy
Pewnego razu jakiś tam chłopak wszedł do restauracji. Usiadł wygodnie na fotelu i wziął menu. Wybrał danie - frytki.Pani Gazela z jakąś tam kucharką robiły danie.Podała danie. Twierdzili że robią najlepsze frytki a okazało się że to trawa.Kłótnia zaczęta.Pan się wkurwił i powiedział żeby ona to zjadła. A Gazela Jak gazela .. zjadła ,,trawę" z przyjemnośćią. Koniec /Jebać Islam :D
OdpowiedzUsuń